Uwielbiam pierogi, danie niedrogie, ale bardzo pracochłonne. Aby pierogi były pyszne trzeba kupić dobry biały ser, najlepiej tłusty i dobrze odciśnięty.
Składniki na ciasto:
1 kg mąki pszennej wrocławskiej
szczypta soli
1 i 1/2 szklanki gorącej wody
3 jajka
Składniki na farsz:
1 kg twarogu
2 kg ziemniaków
1 duża cebula lub dwie małe
300 g słoniny
sól, pieprz, majeranek do smaku
i mój gwarant niepowtarzalnego smaku - mała garść suszonej mięty
Przygotowania zaczynamy od farszu. Ziemniaki należy ugotować nieco wcześniej aby ostygły. Ser z ziemniakami gnieciemy i mieszamy. Dodajemy do masy cebulkę usmażoną na złoty kolor, podsmażoną słoninkę oraz majeranek, sól i pieprz do smaku. Na koniec dodajemy garść suszonej, rozdrobnionej mięty. Jeszcze raz mieszamy, tak aby uzyskać gładką, jednolitą masę.
Teraz pora na przygotowanie ciasta. 3/4 kg mąki wsypujemy do miski. W środku robimy dziurkę, do której wlewamy rozbełtane jajko. Teraz powoli dodajemy ciepłą wodę i dodajemy szczyptę soli. Zaczynamy zagniatać i w miarę potrzeby dosypujemy pozostałą mąkę aby powstało ciasto o sprężystej konsystencji. Następnie wałkujemy placek o grubości kilku milimetrów. Wykrawamy z niego szklanką krążki, na które nakładamy farsz i zręcznie sklejamy. Kiedy ulepimy już wszystkie pierogi, partiami wrzucamy je na gotującą, lekko osoloną wodę, z dodaną łyżką oliwy. Ugotowane pierogi wypływają na wierzch.
Można je jeść polane stopioną słoninką i przysmażoną cebulką. Znakomicie smakują dodatkowo przesmażone po ugotowaniu.
Smacznego! :)
